czwartek, 3 stycznia 2013

New Year's eve outfit

Hej! 
Dziś krótki wpis z outfitem Sylwestrowym! 
Niestety od kilku lat pracuję w sylwestra(jestem kelnerką), dlatego nie zobaczycie u mnie masy cekinów i błyszczących kamieni! Mogłyśmy co prawda założyć sukienki, ale nie chciałam za bardzo wybijać się z tłumu, więc postawiłam na "małą czarną". 
Nie wiem czy dobrze to widać na zdjęciach, ale sukienka jest koronkowa, a poszewka ma dekolt w kształcie serduszka :) 
Szpilki założyłam tylko do zdjęcia, w pracy miałam baletki :) 

Całuję Sara :* 


EDIT: 1100 obserwatorów!! Dziękuję! :)))



Zebra dress 
No name shoes
Fossil watch 
Anna Dello Russo for H&M earrings 
H&M bracalets 

16 komentarzy:

  1. uwielbiam tego typu góry od sukienek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam bardzo podobną sukienkę :) tylko z baskinką :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocza sukienka! uwielbiam połączenie czerni ze złotymi dodatkami:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna, skromna i efektowna sukienka, to lubię;)) A.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna jest ta sukienka. Świetnie wyglądasz moja droga :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczna sukienka, wyglądasz super!!!

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Minimalistycznie,a jak seksownie...:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna mala czarna niezawodna :) Ja w Sylwestra chorowalam nadrobie w styczniu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ładnie wyglądałaś! Mam nadzieję, że kiedyś wrócę do niższej wagi i też będę mogła ubierać takie piękne sukienki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moim zdaniem Żadne ćwieki, cekiny nie były potrzebne.. tak też świetnie wyglądałaś ;).. szkoda, że były balerinki, a nie szpilki, ale przynajmniej było wygodnie ;p
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz super figurkę ! ;)

    Obserwuję !
    Pozdrawiam :)

    takeabreakkk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Thank you for visiting my blog, and comments! :)♥
Proszę nie pisać mi komentarzy reklamujących wasz blog, bądź komentarzy typu "pobserwujemy?" Jeśli twój blog będzie interesujący to zacznę go obserwować, jeśli nie, to twój komentarz mnie do tego nie przekona. Pozdrawiam serdecznie! :)