wtorek, 12 stycznia 2010

dwie sukienki

Miały być dwie sukienki, ale na razie będzie jedna, może jutro albo pojutrze uda mi się dodać i drugą sukienkę :) Na razie ta musi wystarczyć. Chciałam nawet wgrać duże zdjęcia, ale jakoś mi się tylko po połowie wgrywały, sama nie wiem dlaczego.
Założyłam tę sukienką na wesele kuzynki i muszę powiedzieć, że nie dość że ładna, elegancka, to jeszcze wygodna. Trochę jednak za duża, ale pasek ją porządnie przytrzymywał :) Miałam ją na sobie tylko raz i aktualnie innych zdjęć nie posiadam.




no chyba, że takie :


ja, babunia i sis ;)


sukienka- orsay
pasek- yendi
kopertówka- primark
kolczyki- orsay
pierścień- h&m
buty- george
bransoletka- butik w Szwajcarii

6 komentarzy:

  1. Pierscionek sliczny, uwielbiam takie;)dawno go kupilas?

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładna sukieneczka i torebka.. biżu takiej nie lubię, ale ładnie się komponuje :). i przytyj ;d to Ci nie będą ciuchy spadać, hehe :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądasz bosko w tej sukience. i śliczna torebka w ślicznym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ta sukienka jest wręcz niesamowita. podoba mi się też torebka, ma bardzo ciekawą fakturę i kolor. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Thank you for visiting my blog, and comments! :)♥
Proszę nie pisać mi komentarzy reklamujących wasz blog, bądź komentarzy typu "pobserwujemy?" Jeśli twój blog będzie interesujący to zacznę go obserwować, jeśli nie, to twój komentarz mnie do tego nie przekona. Pozdrawiam serdecznie! :)