Ten kraciasty szal był moim ulubieńcem tej zimy, praktycznie się z nim nie rozstawałam, pasował do wielu stylizacji, tych bardziej na luzie, jak ta poniżej jak i tych bardziej eleganckich. Zima się skończyła, ale ja mam nadzieję, że jeszcze uda mi się przemycić mojego ulubieńca do przedwiosennych stylizacji.
Całuję Sara :)
Mango jacket / H&M shawl and sweater / Reserved bag and sunnies / Promod shoes
Fajny look Sara :) My to się znamy hihih przez przypadek trafiłam do Ciebie :) Pozdrawiam gorąco ;) Megii;))
OdpowiedzUsuńwow! fajnie!
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńSzalik naprawdę ladny. Ale kurtka najlepsza;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kratę :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, szalik jest genialny :)
OdpowiedzUsuńCzerwony, kraciasty szal byl rowniez i moim ulubiencem :)) dobrze komponowal sie z miejscem, w ktorym mieszkam :))
OdpowiedzUsuńMilej niedzieli.
Totally love your scarf Sara and red color suits you a lot :)
OdpowiedzUsuńŚwietne buty. Szalik rewelacyjnie podkręca stylizację :)
OdpowiedzUsuńO jak się cieszę, pięknie wyglądasz :)) cudny zestaw :))
OdpowiedzUsuńmasz śliczne włosy! :)
OdpowiedzUsuńKurtka jest rewelacyjna,a szalik dodaje tego czegoś całej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
biszkopcik86.blogspot.com
Sara, bardzo fajny masz ten szal, ożywił całą twoją stylizacje. Ja bym osobiście z niego jeszcze nie rezygnowała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zocha :)
Przemycaj, przemycaj bo szal jest super ! :)
OdpowiedzUsuńPięknie naprawdę cudownie
OdpowiedzUsuń