czwartek, 20 października 2011

We found love...

Po trzytygodniowym urlopie wracam z nowym, nieco deszczowym postem, pogoda ostatnio nie rozpieszcza, ale tak zależało mi na zdjęciach, że zdecydowałam się je robić w deszczu ;) A wszystko dlatego, że bardzo chciałam Wam pokazać moją nową torbę, którą uwielbiam i którą kupiłam (uwaga) nie w Zarze,a w małym sklepiku w Kaliszu ;) Pani ze sklepu powiedziała mi, że wisi na wystawie od godziny i już kilka osób się o nią pytało, nie mogłam ryzykować, że ktoś ją wykupi, brałam bez zastanowienia! Tak samo było ze spódniczką z Reserved, weszłam, porwałam do kasy i wyszłam, nawet jej nie mierzyłam! I wiecie co ? Obecnie są to moje dwie ulubione rzeczy ;)

P.S Niestety nad pięknymi, karmelowymi kozakami z Reserved zastanawiałam się zbyt długo i ktoś je wykupił :(




































jacket- Tally Weijl, top- H&M, skirt- Reserved, bag- small shop, shoes- Dossenbach (Daichmann), necklace- Primark (gift from sister), ring- Kappahl, watch- Swatch